Wysokofunkcjonujący alkoholicy (HFA) to osoby, które mimo postępującego uzależnienia potrafią utrzymywać pozory normalnego życia rodzinnego i zawodowego. Ich sukces zawodowy maskuje chorobę, co sprawia, że bliscy i współpracownicy często nie zauważają problemu, a sami uzależnieni nie widzą potrzeby leczenia. Więcej o tym piszemy w tekście „Jak pomóc osobie uzależnionej siłami rodziny, czyli o rodzinnej sesji interwencyjnej”. Mechanizmy obronne ego – zaprzeczenie, racjonalizacja, projekcja czy minimalizowanie konsekwencji – są w ich przypadku szczególnie „przesterowane”, co w efekcie daje utrzymywanie szkodliwych zachowań. Utrzymywanie etykiety osoby „odpowiedzialnej” i „godnej zaufania” pogłębia mechanizm iluzji i zaprzeczania oraz utrudnia powstrzymanie nałogu.
W artykule analizuję zjawisko wysokofunkcjonujących alkoholików w zawodach zaufania publicznego – wśród duchowieństwa, policjantów, prawników, nauczycieli oraz pracowników ochrony zdrowia (por. „Uzależnienia w zawodach medycznych – ukryty problem”) – oraz wskazuję, w jaki sposób specyfika tych profesji „mutuje” mechanizmy obronne.

Mechanizmy uzależnienia – podstawa teoretyczna

Polskie opracowania kliniczne wyróżniają trzy podstawowe mechanizmy uzależnienia:

  • Nałogowa regulacja emocji – alkohol staje się głównym narzędziem regulującym stan emocjonalny. Silne napięcia, wstyd czy lęk rozładowywane są poprzez picie.
  • Mechanizm iluzji i zaprzeczania – uzależniony nie dostrzega związku między piciem a problemami. Do utrzymania tego mechanizmu służą strategie takie jak zaprzeczanie, minimalizowanie, racjonalizowanie, obwinianie innych, intelektualizacja, odwracanie uwagi, fantazjowanie czy przywoływanie pozytywnych wspomnień związanych z alkoholem. Mechanizm ten chroni poczucie własnej wartości przed konfrontacją z prawdą o uzależnieniu.
  • Mechanizm rozpraszania i rozdwajania „Ja” – częste picie prowadzi do rozdwojenia obrazu samego siebie. Podczas spożywania alkoholu osoba czuje się wszechmocna i pełna energii, natomiast na trzeźwo przeżywa poczucie niższej wartości, wstyd i bezradność. Taki rozdźwięk utrudnia przyjęcie realistycznego obrazu siebie i decyzję o leczeniu.

Choroba utrzymuje się dzięki tym trzem współdziałającym mechanizmom. Po pierwsze, nałogowa regulacja emocji oznacza uzależnienie się od substancji jako podstawowego sposobu radzenia sobie z napięciem, lękiem czy poczuciem winy. Alkohol lub inne środki psychoaktywne stają się najłatwiej dostępnym narzędziem modulowania nastroju, co uniemożliwia rozwijanie zdrowych strategii emocjonalnych. Drugim elementem jest mechanizm iluzji i zaprzeczania, dzięki któremu osoba uzależniona minimalizuje konsekwencje swojego picia, racjonalizuje je lub przerzuca odpowiedzialność na otoczenie. Strategie te podtrzymują obraz siebie jako osoby kontrolującej sytuację i chronią przed konfrontacją z realnym problemem. Wreszcie mechanizm rozpraszania i rozdwajania „Ja” prowadzi do utraty spójności tożsamości – w stanie upojenia pojawia się poczucie omnipotencji, a na trzeźwo dominują wstyd i poczucie bezwartościowości. Powstające rozdźwięki utrudniają przyjęcie realistycznego obrazu siebie i oddalają decyzję o podjęciu leczenia.

Obronne strategie są naturalną reakcją psychiki na ból, jednak w uzależnieniu ulegają patologicznej intensyfikacji. Poniżej przedstawiono, jak są wykorzystywane i zmutowane w różnych grupach zawodowych.

Autorem opisanej koncepcji mechanizmów uzależnienia jest prof. Jerzy Mellibruda – psycholog kliniczny i psychoterapeuta, wieloletni wykładowca Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie oraz współtwórca i pierwszy dyrektor Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. W swojej pracy naukowej i terapeutycznej zajmował się psychologią uzależnień, rozwijając psycho‑bio‑społeczny model choroby i wprowadzając do praktyki ośrodków odwykowych strukturalny program psychoterapii.

Denializm i racjonalizacja jako centralne mechanizmy


Artykuły kliniczne i poradnikowe podkreślają, że zaprzeczenie i racjonalizacja są fundamentem mechanizmu iluzji. Denializm polega na szczerym przekonaniu, że nie ma problemu z alkoholem, mimo oczywistych dowodów. Osoba przypisuje kłopoty innym, „ma prawo” do napicia się, bo ciężko pracuje, lub twierdzi, że potrafi w każdej chwili przestać. Projekcja przenosi winę na otoczenie (rodzinę, przełożonych), minimalizacja zmniejsza wagę problemu („to tylko kilka piw”), a racjonalizacja tworzy logiczne uzasadnienie picia („muszę odreagować, bo moja praca jest stresująca”).

Według kampanii „Kampania Na Zdrowie” mechanizm iluzji i zaprzeczania utrzymuje uzależnionego w przekonaniu, że kontroluje picie; stosowane są wówczas m.in. intelektualizacja, fantazjowanie i odwracanie uwagi. Wysokofunkcjonujący alkoholicy, którzy spełniają oczekiwania społeczne, wykorzystują te mechanizmy, aby zachować wizerunek doskonałego pracownika.

Duchowni – presja świętości i „cicha choroba”


Sytuacja

Dostępne dane statystyczne na temat uzależnienia wśród duchowieństwa są rozbieżne. Niektóre kościoły podają, że problem występuje równie często jak w populacji ogólnej, inne szacują, że wskaźnik jest dwukrotnie lub trzykrotnie wyższy. Blog „Alcoholic Clerics Anonymous” przypomina, że tylko niewielki odsetek osób uzależnionych korzysta z leczenia, więc formalne statystyki zaniżają rzeczywiste rozmiary problemu.
Zmutowane mechanizmy obronne

  1. Zaprzeczenie podwójnie silne – autor bloga określa alkoholizm chorobą zaprzeczenia i zauważa, że wśród duchownych „maksymę tę należy podwoić”. Kapłani wiedzą, że ujawnienie problemu grozi utratą autorytetu; trudno im pójść do przełożonego i uzyskać wyrozumiałość.
  2. Minimalizacja i racjonalizacja – w artykule „Arkansas Catholic” ksiądz Norbert Rappold opowiada, że mózg uzależnionego „przełącza się”, aby wszystko minimalizować, racjonalizować i uzasadniać, aż picie wydaje się „w porządku”. Kultura milczenia w Kościele sprzyja przekonywaniu siebie, że problemu nie ma, a nałogowa regulacja emocji staje się formą radzenia sobie z samotnością, stresem i przeciążeniem duszpasterskim.
  3. Enabling ze strony wspólnoty – członkowie parafii i przełożeni często wywodzą się z rodzin, w których uczono się „nie mówić” o uzależnieniach. Zamiast konfrontacji stosują mechanizmy wyparcia i usprawiedliwiania, co autor bloga nazywa „nieświadomym zakrywaniem” problemu. Takie współuzależnienie utrwala chorobę i pozwala kapłanowi funkcjonować latami jako „wzór” mimo nadużyć.
  4. Rozdwajanie „Ja” – ksiądz jest postrzegany jako człowiek święty i bezgrzeszny. Gdy w rzeczywistości zmaga się z nałogiem, doświadcza głębokiego rozdźwięku między idealnym obrazem siebie a realną sytuacją. Mechanizm rozpraszania i rozdwajania „Ja” prowadzi do wahań między poczuciem wszechmocy (po spożyciu) a bezradnością (na trzeźwo).

Polecamy nasz tekst o uzależnionych duchownych i programie terapii dla tej grupy zawodowej na naszej www dla-duchownych.pdf.

Policjanci – stres, trauma i grupowa kultura picia


Dane i czynniki ryzyka

Badania podkreślają wyjątkowo wysoką skalę problemu w służbach mundurowych. Portal Longbranch Recovery podaje, że szacunkowo 20–30 % policjantów cierpi na zaburzenia związane z używaniem substancji, w porównaniu z poniżej 10 % w populacji ogólnej. Około 25 % funkcjonariuszy zmaga się z problemem alkoholowym, a ponad 33 % deklaruje upijanie się w ostatnim miesiącu.

Badania NIAAA cytowane przez Longbranch Recovery wykazały, że 16 % policjantek i 11 % policjantów wykazuje picie ryzykowne. Tłumaczone jest to:

  • traumatycznymi doświadczeniami – widok wypadków, przemocy i śmierci zwiększa ryzyko zespołu stresu pourazowego (PTSD); 7–19 % policjantów ma objawy PTSD;
  • kulturowym przyzwoleniem na picie i koniecznością „dopasowania się” do zespołu – badania cytowane w artykule pokazały, że oficerowie najbardziej zagrożeni alkoholizmem wskazywali potrzebę przynależności jako główny powód picia;
  • lękiem przed karą – funkcjonariusze boją się konsekwencji dyscyplinarnych i utraty pracy, więc nie zgłaszają problemu.

Zmutowane mechanizmy obronne

  1. Depersonalizacja i zaprzeczanie – raport biura amerykańskiego resortu sprawiedliwości z lat 70. wskazywał, że policjanci stosują mechanizmy depersonalizacji i zaprzeczania, aby utrzymać wizerunek „twardziela”. Chroniczne tłumienie uczuć staje się adaptacyjne w pracy, ale sprzyja przenoszeniu napięć na bliskich i prowadzi do nadużywania alkoholu.
  2. Racjonalizacja stresu – policjanci usprawiedliwiają picie, wskazując na wymogi zawodu – długie godziny, niebezpieczeństwo, konieczność gaszenia stresu. Portal Alcoholhelp odnotowuje, że funkcjonariusze nadużywający alkoholu często powołują się na traumę i „kulturę świętowania”.
  3. Spójność grupowa jako wzmacniacz mechanizmów – w środowisku policyjnym niepijący bywa uznawany za podejrzanego; w efekcie w grupie rozwija się mechanizm wspólnego zaprzeczania. Koledzy nie donoszą o problemie, co utrwala nałóg.
  4. Rozładowanie napięcia przez przemieszczenie – wspomniany raport OJP wskazywał, że napięcia są często rozładowywane poprzez przeniesienie na osoby postronne lub sytuacje niepowiązane. Funkcjonariusz może odreagowywać frustracje w domu lub poprzez alkohol; mechanizm ten chroni przed dostrzeżeniem prawdziwych źródeł cierpienia.

Jeśli chodzi o badania polskie, to raport Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych dotyczący środowiska służb mundurowych wskazał, że wśród policjantów od kilku do kilkunastu procent funkcjonariuszy pije alkohol w sposób ryzykowny lub szkodliwy. Osoby spożywające alkohol w taki sposób najczęściej stanowią mężczyźni w wieku 31‑39 lat na stanowiskach mundurowych. W badaniach podkreślano, że funkcjonariusze rzadko zgłaszają się po pomoc z obawy przed utratą pracy, wstydu lub bagatelizowania problemu. Równocześnie terapeuci zajmujący się policjantami zwracają uwagę, że skala problemu może być większa, a przełożeni często przenoszą nietrzeźwych funkcjonariuszy zamiast kierować ich na leczenie.

Prawnicy – mit „funkcjonującego” i siła racjonalizacji


Skala problemu
Środowisko prawnicze charakteryzuje się jedną z najwyższych częstości uzależnienia. Dane American Bar Association cytowane w ABA Journal mówią, że „co najmniej jeden na pięciu prawników jest problemowym pijącym — dwukrotnie częściej niż w populacji”. Inny raport Texas Bar Journal przytacza, że aż 21 % wszystkich prawników i ponad 32 % prawników poniżej 30. roku życia spełnia kryteria zaburzenia używania substancji.

Kulturowe czynniki ryzyka

  • Stres zawodowy i dostępność alkoholu – prawnicy pracują pod presją czasu, długich godzin i oczekiwań klientów. W ABA Journal doświadczony adwokat opisuje praktykę „ciężko pracuj i równie ciężko się baw”, a codzienne wyjścia na drinka z partnerami traktuje się jako element kultury korporacyjnej.
  • Mit funkcjonowania – artykuły branżowe ostrzegają, że pojęcie „wysokofunkcjonującego alkoholika” bywa mitem. Specjalista ds. zdrowia psychicznego Patrick Krill uważa, że to „kłamstwo, które opowiadamy sobie, aby nie uznać problemu”. Prawnicy potrafią dzięki intelektowi i dyscyplinie utrzymywać wyniki, co utwierdza ich w przekonaniu, że panują nad piciem.
  • Racjonalizacja i argumentacja – profesjonalne umiejętności argumentacji stają się narzędziem obronnym. Autor tekstu w Texas Bar Journal opisuje, że „funkcjonujący” adwokaci wykorzystują inteligencję, logikę prawniczą i samodzielność, aby minimalizować i ukrywać konsekwencje uzależnienia oraz zaprzeczać problemowi. Prawnicy tworzą przekonujące narracje („alkohol pomaga mi zmniejszyć stres”, „klienci też piją”), co utrudnia konfrontację.
  • Ryzyko zawodowe – obawa przed utratą licencji lub reputacji powoduje, że prawnicy boją się zgłaszać problem. Raport fundacji Hazelden Betty Ford wskazuje, że 25–35 % postępowań dyscyplinarnych wobec prawników jest związanych z nadużyciem substancji.

Ewolucja mechanizmów obronnych

  1. Racjonalizacja i intelektualizacja – prawnicy potrafią przygotowywać przekonujące argumenty chroniące ich obraz. W artykule Louisiana Bar Journal opisano, że ich szkolenie zawodowe sprzyja popadaniu w zaprzeczenie; są „w klasie samej w sobie” pod względem argumentowania, co utrudnia przyjęcie własnej bezradności.
  2. Podwójne życie i minimalizacja – Texas Bar Journal opisuje, że funkcjonujący prawnicy „prowadzą podwójne życie”, pracując po godzinach, aby nadrobić błędy spowodowane kacem, jednocześnie ukrywając nadużycia.
  3. Mit kontroli – definicja „wysokofunkcjonującego alkoholika” w literaturze prawniczej wskazuje, że ta grupa stanowi około jednej piątej wszystkich uzależnionych, często legitymuje się wysokim wykształceniem, stabilną pracą i wspierającą rodziną. Taki kapitał społeczny wzmacnia iluzję kontroli i pozwala im dłużej utrzymywać pozory.

Medyczne badanie przeprowadzone wśród polskich adwokatów wykazało, że ponad jedna piąta respondentów wykazuje wzorzec picia ryzykownego lub szkodliwego, a kilka procent spełnia kryteria uzależnienia. Okazało się również, że mężczyźni osiągają wyższe wyniki w teście przesiewowym niż kobiety, a zwiększonemu spożyciu sprzyja stan wolny i brak dzieci. Badacze ocenili, że środowisko adwokackie jest trudno dostępne dla badań, ale należy do grup szczególnego ryzyka i wymaga dedykowanych programów profilaktycznych i wsparcia psychologicznego.

Nauczyciele – „kultura świętowania” i wstyd


Skala problemu

Uczestnicząc w badaniu SAMHSA z lat 2008–2012, prawie 5 % nauczycieli w USA przyznało się do nadużywania alkoholu. Pandemia nasiliła ten trend – 13 % Amerykanów zwiększyło spożycie, a wśród kobiet (stanowiących 77 % pracowników szkół K-12) odnotowano znaczący wzrost używania alkoholu. Badania social epidemiolog Anny Shchetininy wykazały, że ok. 13 % kobiet w wieku 18–49 lat cierpi na zaburzenie używania alkoholu. Z jej badań wynika również, że tylko ok. 5 % kobiet z rozpoznanym zaburzeniem korzysta z profesjonalnej pomocy.
Czynniki ryzyka

  • Permanentny stres i brak czasu – nauczycielki wskazują na ciągłą presję, braki kadrowe, ogrom zadań oraz brak czasu na przerwy. Jessica Dueñas, Nauczycielka Roku w Kentucky w 2019 r., przyznała, że po lekcjach codziennie jeździła do innego sklepu z alkoholem, aby ukryć nałóg. Opisywała, że z powodu obciążenia piła wieczorem, a następnie w nocy przygotowywała lekcje.
  • Kultura „świętowania” – Dueñas zauważyła, że nauczyciele często świętują sukcesy i odreagowują porażki w barach; wspólnota pedagogiczna buduje więzi wokół alkoholu. Shchetinina podkreśla, że alkohol jest społecznie akceptowany, ale stanowi jeden z najgroźniejszych środków psychoaktywnych, a łatwy dostęp sprzyja stosowaniu go jako mechanizmu radzenia sobie ze streseme. Wstyd i stygmatyzacja – nauczyciele obawiają się utraty pracy i braku zrozumienia w środowisku. Autorka artykułu w Rooted in Rights wskazuje, że tylko 5 % kobiet z zaburzeniem używania alkoholu szuka pomocy; lęk przed utratą pracy i opinia publiczna hamują otwartość.

Mechanizmy obronne

  1. Zaprzeczenie i minimalizacja stresu – Shchetinina zauważyła, że nauczyciele często nie zdają sobie sprawy, jak dużo stresu doświadczają. Przekonanie „jestem zmęczony, ale dam radę” maskuje realne konsekwencje psychiczne i fizyczne.
  2. Racjonalizacja – wiele nauczycielek tłumaczy picie koniecznością „rozładowania” po ciężkim dniu; przyłączanie się do kultury świętowania jest argumentowane potrzebą integracjiedweek.org. Tworzy to iluzję, że picie jest nagrodą za poświęcenie.
  3. Ukrywanie i wstyd – mechanizm rozproszenia i rozdwajania „Ja” jest widoczny w relacjach Dueñas; w pracy działała perfekcyjnie, w domu – piła do utraty przytomności. Aby ukryć nałóg, zmieniała sklepy, by nie rozpoznano jej problemu

Najnowsze raporty o kondycji psychicznej nauczycieli w opracowaniach Polskich zwracają uwagę, że osoby pracujące w tej grupie częściej niż przedstawiciele innych zawodów zmagają się z problemem alkoholizmu. Równocześnie wśród nauczycieli obserwuje się większy odsetek zaburzeń psychicznych i somatycznych związanych ze stresem zawodowym. Mimo rosnących sygnałów o skali zjawiska, dokładnych statystyk praktycznie nie ma, a alkoholizm nauczycieli jest w polskich badaniach tematem marginalnym, poruszanym głównie w kontekście wypalenia zawodowego.

Wysokofunkcjonujący alkoholicy – uniwersalne zjawisko


Specjaliści wskazują, że termin „wysokofunkcjonujący alkoholik” bywa nieprecyzyjny. Według Texas Bar Journal ten typ stanowi ok. 20 % wszystkich uzależnionych i charakteryzuje się wysokim wykształceniem, stabilną pracą i wspierającą rodziną. W praktyce „funkcjonowanie” jest pozorne – choroba ma postępujący charakter, a mechanizmy obronne (zwłaszcza zaprzeczanie i racjonalizacja) pozwalają dłużej ukrywać prawdę.

Artykuł w Recovery Lighthouse podkreśla, że zaprzeczanie jest kluczowym elementem „wysokofunkcjonującego alkoholizmu”. Alkoholicy usprawiedliwiają picie stresem i obowiązkami, wskazując na to, że „płacą rachunki, dbają o rodzinę i piją tylko dla odprężenia”. Taka narracja maskuje fizyczną i psychiczną zależność. Z czasem osoby te zaczynają odczuwać silne objawy odstawienia, jednak nie chcą szukać pomocy, twierdząc, że „mogą przestać, kiedy zechcą”.

Tekst w Rosglas Recovery opisuje typowe cechy HFAs: tajne picie, utrzymywanie odpowiedzialności zawodowych, rozwijanie tolerancji, maskowanie objawów oraz rationalizing or joking about substance use – żarty i usprawiedliwienia stają się mechanizmem obronnym, który pozwala unikać konfrontacji z rzeczywistością.

Wnioski i rekomendacje terapeutyczne

  1. Przyjmowanie rzeczywistości i psychoterapia – kluczem do zdrowienia jest przełamanie mechanizmu zaprzeczania. Wysokofunkcjonujący alkoholicy powinni zostać zachęceni do konfrontacji z realnymi konsekwencjami picia poprzez terapię indywidualną i grupową. Psychoedukacja o mechanizmach uzależnienia pomaga zrozumieć, że sukces zawodowy nie chroni przed chorobą.
  2. Wsparcie instytucjonalne i redukcja stygmatyzacji – organizacje prawnicze, związki zawodowe nauczycieli oraz struktury kościelne powinny tworzyć anonimowe programy wsparcia. Raport Hazelden Betty Ford wskazuje, że 25–35 % postępowań dyscyplinarnych wobec prawników ma związek z nadużyciem substancji; lepsze programy pomocy mogą zmniejszyć skalę problemu. Wśród nauczycieli i duchownych niezbędne jest przeciwdziałanie kulturze milczenia i wspieranie osób zgłaszających się po pomoc.
  3. Rozwiązania systemowe w policji – statystyki wskazują, że nawet 1 na 4 policjantów ma problem z alkoholem. Programy wsparcia (Employee Assistance Program) oraz szkolenia dotyczące radzenia sobie ze stresem i traumą powinny być obowiązkowe. Niezbędna jest zmiana kultury, która obecnie nagradza „twardzieli” i zachęca do wspólnego picia.
  4. Edukacja społeczna o mitach – trzeba rozprawić się z przekonaniem, że można być „wysokofunkcjonującym” alkoholikiem bez negatywnych konsekwencji. Artykuły prawnicze jednoznacznie wskazują, że termin ten jest mitem, który pozwala utrzymywać zaprzeczenie. W edukacji należy podkreślać postępujący charakter choroby i konieczność wczesnej interwencji.

Podsumowanie


Osoby pracujące w zawodach zaufania społecznego – księża, policjanci, prawnicy, nauczyciele – są szczególnie narażone na rozwój uzależnienia od alkoholu. Połączenie presji zawodowej, oczekiwań społecznych i dostępności alkoholu sprzyja racjonalizacji picia, a wysoki status i profesjonalne umiejętności pozwalają utrzymywać pozory zdrowia. Mechanizmy obronne, takie jak zaprzeczenie, racjonalizacja, projekcja czy rozszczepienie „Ja”, ulegają zmutowaniu, utrudniając rozpoznanie problemu. Pokonanie uzależnienia wymaga przełamania kultury milczenia i mitów oraz udostępnienia skutecznych programów wsparcia, które zachęcą do przyznania się do choroby i podjęcia leczenia.
W niektórych przypadkach skutecznym rozwiązaniem jest pobyt w zamkniętym ośrodku leczenia uzależnień, który zapewnia intensywną opiekę terapeutyczną i bezpieczne warunki do rozpoczęcia trzeźwienia.

Potrzebujesz rozmowy lub wsparcia terapeutycznego?

Skontaktuj się z nami:

📞 +48 733 447 053

✉️ Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Nie musisz zmagać się z problemem samodzielnie. W Pracowni Psychoterapii Kryzysu pomagamy osobom doświadczającym uzależnienia, wypalenia i kryzysów emocjonalnych.

 

Bibliografia

  1. Kampania Na Zdrowie. „Mechanizmy uzależnienia od alkoholu”. 29 grudnia 2023. Dostęp: kampanianazdrowie.pl.
  2. Fort Behavioral Health. „Defense Mechanisms and Their Role in Addiction”. 12 grudnia 2019. Dostęp: fortbehavioral.com.
  3. Desanto, J.A., Fennelly, L.J. „Stress and the Police”. Law and Order, 1979. Streszczenie w bazie OJP. Dostęp: ojp.gov.
  4. Hanson, Aprille. „Priests and religious not immune to the risk of addiction”. Arkansas Catholic, 27 marca 2020. Dostęp: arkansas-catholic.org.
  5. Alcoholic Clerics Anonymous. „Alcoholism and the Clergy: How High Are The Numbers Really?”. 10 września 2012. Dostęp: alcoholicclericsanonymous.wordpress.com.
  6. Hazelden Betty Ford Foundation. „Substance Abuse Among Lawyers”. Dostęp: hazeldenbettyford.org.
  7. Braff, Danielle. „Under Pressure: Understanding alcohol addiction in the legal profession”. ABA Journal, 25 listopada 2024. Dostęp: abajournal.com.
  8. Texas Bar Journal. „The Myth of the High-Functioning Lawyer Addict”. Styczeń 2025. Dostęp: lsc-pagepro.mydigitalpublication.com.
  9. Louisiana Bar Journal. „Denial: The Legal Profession’s Most Dangerous Drug”. Kwiecień/maj 2014. Dostęp: louisianajlap.com.
  10. Longbranch Recovery. „Police Alcoholism – Guide to Alcohol Rehabilitation”. Aktualizacja: 13 sierpnia 2024. Dostęp: longbranchrecovery.com.
  11. Heubeck, Elizabeth. „Why Stressed-Out Teachers Should Heed New Health Warnings About Alcohol”. Education Week, 17 stycznia 2025. Dostęp: edweek.org.
  12. Dines, Jennifer. „Removing the Stigma of Alcoholism in the Teaching Profession”. Rooted in Rights, 25 sierpnia 2022. Dostęp: rootedinrights.org.
  13. Przy Stań. „Jakie są mechanizmy obronne osoby uzależnionej?”. 2013. Dostęp: przy-stan.com.pl.
  14. Rosglas Recovery. „High Functioning Addict: Hidden Struggles and Signs”. 4 sierpnia 2025. Dostęp: rosglasrecovery.com.
  15. Recovery Lighthouse. „The Paradox of Functioning Alcoholism”. Dostęp: recoverylighthouse.com.
  16. Skarzyński, Krzysztof, Pujdak-Brzezinka, Monika. „Profilaktyka i rozwiązywanie problemów alkoholowych w Policji – perspektywa psychologów policyjnych”. Kwartalnik Policyjny, nr 4/2020.
  17. Jechalski, Jerzy. „Rozpoznać alkoholika”. Gazeta Policyjna, 2005.
  18. Chrobak-Kasprzyk, Katarzyna S., Jośko-Ochojska, Jadwiga. „Ocena picia ryzykownego i szkodliwego oraz uzależnienia od alkoholu wśród adwokatów”. Psychiatria i Psychologia Kliniczna, 2020, t. 20, nr 4, s. 259–266.
  19. Solecki, Roman (red.). „Raport z badań kondycji psychicznej dzieci, młodzieży i nauczycieli z terenu województwa małopolskiego”. Małopolskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli, Kraków, 2025.
  20. Taracha, Ewa, Habrat, Bogusław, Smela, Jarosław, Gruszczyński, Wojciech. „Badania przesiewowe żołnierzy zasadniczej służby wojskowej w kierunku nadużywania alkoholu. Próba zastosowania oznaczania aktywności β-heksozoaminidazy w moczu jako markera przewlekłego picia alkoholu”. Alkoholizm i Narkomania, 2002, t. 15, nr 1, s. 83–94.
  21. Janiszewski, Michał. „Dokąd idą?”. Terapia Uzależnienia i Współuzależnienia, 2003.